wtorek, 31 stycznia 2012

Mmmm, psycho-rap ;d Najlepszy przykład - Słoń. Jego piosenki po prostu są straszne... Jak go pierwszy raz usłyszałam ( Obóz sportowy 2011 ) to myślałam że nie wytrzymam z emocjami. To była piosenka Love Forever... Brrr. Teraz ona mi nic nie robi, ale te pierwsze razy to były ochydne ;d 
Słoń ft. Mikser - Love Forever http://www.youtube.com/watch?v=bd2KONUmtVE *

Nie słuchajcie przy jedzeniu ;p 





,, Zakochany dewiant taplał się w jej flakach, śmierć najukochańszej to ponadczasowa strata. Chwilę jeszcze płakał, rozstanie go zasmuca, silnym pociągnięciem wyrwał z klatki piersiowej płuca... '' 

2 komentarze:

  1. Pamiętam.
    Liwia powiedziała, że się cała zielona zrobiłaś i prawie zemdlałaś. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To było dawno i nie prawda xd

    OdpowiedzUsuń